Wyobraź sobie, że masz przyjaciela, który jest z Tobą przez cały czas i pokazuje Ci, co jest dla Ciebie ważne, z jakiego powodu czujesz określone emocje czy co kierowało Tobą podczas podejmowania decyzji, których z perspektywy czasu żałujesz. Taki przyjaciel, który nieustannie troszczy się o Ciebie i wspiera Cię, byłby z pewnością kimś wspaniałym i wyjątkowym, prawda?
Mam dla Ciebie dobre wieści. Naprawdę masz takiego przyjaciela.
Jest z Tobą przez cały czas, nawet teraz kiedy czytasz ten artykuł. Nie jest to przyjaciel w rozumieniu drugiego człowieka, ale Twój wewnętrzny dialog, kierowany świadomą introspekcją. Wystarczy tylko, że pozwolisz mu dojść do głosu i właściwie go ukierunkujesz, aby Cię wspierał.
Co to jest introspekcja? Jakie korzyści płyną z jej stosowania? Jakie znaczenie ma introspekcja w psychologii? Jak się jej nauczyć? Na te pytania, i wiele innych, odpowiem w dzisiejszym artykule. Zapraszam!
Co to jest introspekcja?
Podczas myślenia o introspekcji lubię używać określenia „uczenie się siebie”, ponieważ moim zdaniem ten zwrot doskonale oddaje najważniejszą wartość, którą ona daje. Łacińskie słowo introspectio, z którego to pojęcie się wywodzi, oznacza w dosłownym tłumaczeniu „zaglądanie do wnętrza” i doskonale odzwierciedla definicję introspekcji.
Introspekcja to wnikliwa obserwacja, a następnie analiza swoich myśli, emocji i zachowań. Dzięki introspekcji możemy zrozumieć, dlaczego reagujemy w określony sposób. Dzięki zrozumieniu swojego zachowania pogłębia się nasza świadomość. A tam, gdzie mamy większą świadomość, mamy też większe poczucie wpływu.
Jeżeli jesteś introwertykiem, to istnieje spore prawdopodobieństwo, że masz już silnie rozwiniętą tę umiejętność. Introwertycy naturalnie stosują introspekcję, jako sposób na radzenie sobie w codzienności. Jeżeli zaś nie jesteśmy introwertykami, to istnieje spore prawdopodobieństwo, że musimy dopiero nauczyć się introspekcji. A warto to zrobić, bo kiedy nie zaglądamy do swojego wnętrza i nie analizujemy go, oddajemy kontrolę procesom nieświadomym, co może oddziaływać na naszą niekorzyść. Dlatego zdecydowanie warto praktykować sztukę introspekcji.
Na czym polega introspekcja?
Podczas introspekcji zagłębiamy się w swoją psychikę, aby odkryć, z czego wynika dany proces myślowy lub emocjonalny. Zaczynamy analizować konkretny element psychiki, aby dowiedzieć się, jakie jest jego źródło. Każda nasza myśl, emocja lub zachowanie jest jedynie informacją, w pełni subiektywną i przez to właśnie tak cenną. Celem introspekcji jest odkrycie znaczenia tej informacji.
Czy w większości przypadków wiesz, z jakiego powodu myślisz w określony sposób? Czy potrafisz powiedzieć, dlaczego w jednych sytuacjach jesteś nastawiony optymistycznie, a w innych pesymistycznie? Czy wiesz, dlaczego reagujesz złością na konkretne sytuacje, a na inne nie? Co jest czynnikiem aktywującym Twoje emocje? Jeżeli na większość z tych pytań Twoja odpowiedź jest przecząca, to prawdopodobnie nie utrzymujesz kontroli nad swoimi reakcjami emocjonalnymi w codziennym życiu.
Właśnie dlatego umiejętność introspekcji powinna być obowiązkowym narzędziem w arsenale osoby dbającej o własny rozwój osobisty i swoje zdrowie psychiczne. W szczególności, kiedy mówimy o tym drugim. Dobra kondycja psychiczna bez umiejętności wglądu w siebie jest praktycznie niemożliwa. To dlatego, że nasz stan psychiczny jest bardzo mocno powiązany z naszym poczuciem kontroli nad nastawieniem czy emocjami. Bez umiejętności dostrzegania swoich wewnętrznych zasobów nie jesteśmy w stanie skutecznie o nie zadbać, a więc utrzymać zdrowia psychicznego na wysokim poziomie.
Umiejętność introspekcji może być wspaniałym nauczycielem
Introspekcja prowadzi do większej samoświadomości. Pozwala nam zauważyć to, czego nie widzieliśmy do tej pory. Kiedy na przykład przyglądamy się swoim emocjom, to dzięki introspekcji uczymy się również rozpoznawania sytuacji, które je aktywują. Kiedy w naszej głowie zrodzą się pesymistyczne myśli, my automatycznie zaczniemy szukać powodów, przez które myśli te się pojawiły i jaka stoi za nimi informacja. Być może czegoś aktualnie się obawiamy? Może w siebie wystarczająco nie wierzymy? Każda tego typu analiza jest źródłem cennych informacji, które możemy później wykorzystać w dalszym rozwoju osobistym. To właśnie jest świadoma nauka siebie poprzez introspekcję, czyli przyglądanie się sobie, a następnie wyciąganie i analizowanie wniosków.
W pewnym sensie introspekcja staje się w takim przypadku autoterapią. Kiedy wybierzemy się na przykład na konsultację psychologiczną, to psycholog prawdopodobnie zada też pytanie o znaczenie naszych procesów myślowych i emocjonalnych. Będzie starał się zwracać uwagę na przyczyny, ale też konsekwencje naszego zachowania, aby pogłębić naszą samoświadomość. Będzie pomagał nam odnaleźć związki przyczynowo-skutkowe pomiędzy naszymi myślami, emocjami i zachowaniami, aby uświadomić nam ich wzajemny wpływ. Mówiąc wprost, najprawdopodobniej będzie uczył nas introspekcji.
Dlatego introspekcja jest wspaniałym narzędziem pogłębiającym własną samoświadomość, bo dzięki niej uczymy się poznania rzeczywistości. Jest ona sposobem, dzięki któremu możemy odkrywać siebie, świadomie doświadczać świata i budować swoją autentyczność. Introspekcja staje się w pewnym sensie wspaniałym nauczycielem, od którego warto czerpać jak najwięcej.
Introspekcja na co dzień
Jak można na co dzień pracować z introspekcją? To bardzo proste. Jako że jedyne, czego potrzebujesz, to dostęp do swojego umysłu, możesz korzystać z niej praktycznie przez cały czas.
Na początek wystarczy, że będziesz w ciągu dnia zastanawiać się nad informacjami płynącymi z Twojego umysłu i analizować, jakie jest ich znaczenie. Możesz zastanawiać się nad znaczeniem myśli. Możesz też identyfikować emocje, które aktualnie czujesz. I w końcu, możesz zastanawiać się nad sensem i znaczeniem swojego działania, aby sprawdzić, czy faktycznie popycha Cię ono w kierunku, do którego dążysz.
Dla wyrobienia nawyku introspekcji bardzo często polecam metodę karteczek. W kilku miejscach w domu, w których najczęściej przebywasz, porozklejaj karteczki z różnymi pytaniami typu: „Jak się teraz czuję?”, „O czym aktualnie myślę?”, „Jakie odczucia płyną z mojego ciała?”, „Z jakiego powodu czuję akurat taką emocję i o czym mi ta emocja mówi?”. Są to oczywiście tylko przykłady.
Osobiście bardzo lubię zastanawiać się nad odpowiedziami na powyższe pytania podczas spacerów. To dlatego, że wtedy mogę w pełni skupić się na sobie i się zrelaksować. Połączenie zmiany otoczenia na naturę wraz ze spokojnym oddychaniem i aktywnością fizyczną są dla mnie doskonałym sposobem na ćwiczenie wglądu w siebie.
Poprzez introspekcję do większej samoświadomości
Dlaczego introspekcja jest tak dobrym ćwiczeniem, pozwalającym zyskiwać nam coraz większą kontrolę nad myślami, stanami emocjonalnymi i zachowaniami?
Dlatego, że stosując ją, pogłębiamy własną samoświadomość, a tym samym lepiej rozumiemy to, co się w nas dzieje. Świadomość moglibyśmy porównać do latarki w ciemnym pokoju będącym metaforą podświadomości. Latarka ta kieruje strumień światła jedynie na określone obiekty i tyle je jesteśmy w stanie zobaczyć, podobnie jak codziennie jesteśmy świadomi wyłącznie określonych myśli, emocji i zachowań. Kiedy zaczynamy przyglądać się temu, co nieświadome, zaczynamy zarazem w większym stopniu uświadamiać sobie, jak to na nas wpływa. Co za tym idzie – introspekcja jest świetnym narzędziem, dzięki któremu pogłębiamy samoświadomość.
Im więcej obiektów z naszej nieświadomości staje się świadome, tym większą kontrolę zaczynamy nad nimi zyskiwać, bo tym lepiej rozumiemy ich znaczenie. Świetnie oddaje to piękny cytat szwajcarskiego psychiatry i psychoanalityka, Carla Gustava Junga:
„Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierować Twoim życiem, a Ty będziesz nazywać to przeznaczeniem”.
Jak pracować nad sobą przez introspekcję?
Omówiliśmy już całą teorię. Pora zastosować introspekcję w praktyce, a pomoże Ci w tym ćwiczenie, które zamieściłem dla Ciebie poniżej.
Ćwiczenie (około 15 minut):
- Usiądź w wygodnej pozycji, połóż się albo wyjdź na spacer.
- Zacznij kierować uwagę ku wnętrzu. Skoncentruj się na swoich myślach, emocjach lub pomyśl nad wybranym zachowaniem.
- Zacznij obserwować to, na czym skupiasz uwagę. Jeśli są to emocje, to po prostu im się przyglądaj niczym dziełu sztuki. Jeśli obserwujesz działania, przyglądaj się myślom i emocjom, które im towarzyszą. Zobacz wszystkie szczegóły, bez ich interpretowania lub analizowania.
- Dopiero po dłuższej chwili takiego przyglądania się zacznij analizować to, co obserwujesz, czyli: Co aktywuje te myśli? Jakie emocje odczuwasz, kiedy analizujesz swoje zachowania? O czym Ci te emocje mówią? Jak wpływają one na Twoje ciało? Zadawaj sobie jak najwięcej pytań i szukaj na nie w sobie odpowiedzi.
Możesz także zaplanować czas na introspekcję, na przykład raz w tygodniu po 15 minut albo 10 minut co wieczór. Wybierz dogodną dla siebie formę i intensywność, ale co najważniejsze – praktykuj. Praktykowanie introspekcji moglibyśmy określić jako pewnego rodzaju formę medytacji, ponieważ mają one cechy wspólne. Medytacja także może skupiać się na wglądzie, jednak w jej przypadku częściej staramy się po prostu obserwować i nie analizować. Medytacja także skutecznie pomaga nam rozwijać wgląd w siebie, o czym więcej pisałem w artykule dotyczącym medytacji, do którego także serdecznie Cię zapraszam.
Podsumowanie
Introspekcja jest wartościową metodą rozwoju osobistego, z której osobiście bardzo lubię korzystać. Aby ją praktykować, wystarczy cierpliwie przyglądać się swoim elementom poznawczym, a następnie analizować to, co obserwujemy, aby coraz lepiej rozumieć siebie. Dzięki poznawaniu związków przyczynowo-skutkowych pomiędzy różnymi naszymi elementami poznawczymi, z czasem zaczniemy zauważać pewne prawidłowości, dzięki którym ostatecznie będziemy w stanie lepiej funkcjonować.
I z czasem, głęboko w to wierzę, zaczniesz dostrzegać tego wewnętrznego przyjaciela, o którym pisałem na początku artykułu, i który przez cały czas jest gotów, aby wspierać Cię w codzienności. Wystarczy, że będziesz sumiennie rozwijać introspekcję, czyli sztukę wglądu w siebie.